piątek, 23 października 2015

Jesienny wianek z miechunką i hortensją.

Ostatni pewnie wianek jesienny. W zeszłym roku obiecałam sobie wziąć się jak najszybciej za tematy bożonarodzeniowe bo potem zawsze brakuje mi czasu. Więc od listopada zaczynam cieszyć się świąteczną atmosferą. A tymczasem wianek którego kolorystyka bardzo długo chodziła mi po głowie. I wyszedł pięknie, nie mogę się napatrzeć na jego żywe kolory. Depresja jesienna nie ma szans;)
I co w tym wianku? Skarby jesieni: mocno wybarwiona jarzębina, różowa hortensja, miechunka, żołędzie, owoc róży, suszone kwiaty rozchodnika i trochę suszu egzotycznego w tym  kolorowa amra w roli głównej.
Czuję się w miarę jesiennie spełniona. Był plan na jeszcze jeden duży wianek naturalny z tarniną. Zobaczymy czy czasu starczy, bo weekend zaplanowany pod hasłem Halloween:)







wtorek, 20 października 2015

Jesienny wianek w kratkę

Kratka jest u mnie zawsze w modzie. Jesienią zwłaszcza brązowa i bordowa - dodają ciepła i klimatu. Zimą w okolicach świąt przyjdzie czas na czerwoną. Wiosnę lubię na w niebieska kratę. No cóż taka słabość. Oprócz kratki zużyłam snopek zboża zebrany latem, kocankę piaskową i suchołuskę z własnego ogródka, buczynę, żołędzie, a w zasadzie ich tzw czapeczki. Imitacja białej jarzębiny dodaje jesiennego klimatu i powoduje, że wianek należy do trwałych (pod warunkiem dobrego przechowywania ze względu na użyte zboże;)).