i będziemy wianki pleść.. ale takie na głowę:) bo dziewczynki je uwielbiają.
Nad jeziorkami i strumieniami powinny kwitnąć kosaćce...
i u mnie na ogródku chyba też?
A łąki pewnie są już niebiesko - granatowe....
Mam też zamiar trafić wreszcie na kwitnące w lasach naparstnice, choć nie znam dokładnej pory ich kwitnienia i zawsze przegapię.
Życzę wszystkim miłego weekendu i uciekam w sen...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz